Dąb - to długowieczne drzewo liściaste. Występuje powszechnie w Polsce, jak i w całej Europie. W naszym kraju najczęściej spotykany jest dąb szypułkowy, choć można także spotkać dąb bezszypułkowy - w rejonach podgórskich i górach. Szypułkowy cud natury rośnie z kolei na terenach nizinnych. Dąb może osiągać naprawdę wielkie rozmiary.
Korę dębu zbiera się z młodych pni i gałązek (które mają tak od 5 do 10 lat) przed rozwojem liści, czyli następuje to pod koniec marca lub w kwietniu. Wysuszona w przewiewnym pomieszczeniu (mogą to być także suszarnie), w temperaturze około 35 stopni C może być stosowana wewnętrznie - w celu wyleczenia biegunki, nieżytów żołądka i jelit, a także i zewnętrznie w postaci okładów, nasiadówek, przemywania i płukania, by leczyć skórę, gardło, hemoroidy, egzemę, nadmierną potliwość, rany, odmrożenia, gangrenę, a także upiększać włosy. Pomocna jest również w zapaleniach narządów rodnych i przy krwawieniach menstruacyjnych. Kora dębu posiada właściwości antyseptyczne, ściągające i przeciwzapalne.
Zewnętrznie - stosuje się napar przygotowany z 20g kory (4 łyżeczki) na 1 litr wody.
Zewnętrznie - stosuje się napar przygotowany z 20g kory (4 łyżeczki) na 1 litr wody.
Ciekawostką jest, że kora dębu znajduje się w niektórych składach płynów do higieny intymnej. Wiadomo jednak, że zdecydowanie lepsza będzie nasiadówka z prawdziwego naparu z kory niż używanie płynu ze śladową jej ilością.
Substancje lecznicze znajdują się także w liściach oraz żołędziach.
Zmielone żołędzie służą do produkcji kawy żołędziowej, która hamuje biegunkę. Świeże liście dębu wspomagają gojenie się ran.
Przeciwwskazania:
Nie stosować kory dębu przy wysokim ciśnieniu, niewydolności serca, chorobach zakaźnych z wysoką temperaturą, a także przy rozległych oparzeniach.
BIEGUNKA
Mieszanka ziołowa przeciw biegunce
30g kory dębowej, 30g kłączy pięciornika, 20g rumianku i 20g liści malin. Zioła dobrze wymieszać. 1 łyżeczkę zalać 2/3 szklanki wody. Gotować 10 minut, potem odstawić na 10 minut pod przykryciem i następnie przecedzić.
Pić małymi łyczkami przy biegunkach w zatruciu pokarmowym.
Kawa żołędziowa ma dość dużo fusów, jednak jest bardzo smaczna i nie zawiera kofeiny. Ma właściwości lecznicze i dietetyczne, była stosowana od lat w medycynie ludowej.
Pierwszy przepis na kawę żołędziową:
1. Żołędzie najlepiej zebrać w październiku (nie powinno się robić tego wcześniej - gdyż żołędzie, które pierwsze spadają z drzewa są zazwyczaj robaczywe, lepiej poczekać aż spadną te naprawdę dojrzałe, bez czapeczek)
2. Żołędzie należy rozłupać tłuczkiem do mięsa/ dziadkiem do orzechów/ młotkiem. Ewentualnie występujące robaczki - odrzucić.
3. Wyłuskane żołędzie - wyługować - czyli: pomoczyć z popiołem drzewnym z drzewa liściastego, albo po prostu użyć do tego zwykłej sody. Należy zrobić to tak:
- żołędzie zalać gorącą wodą, dodać łyżkę sody (lub popiołu w/w) i zostawić na noc;
- wypłukać i następnego dnia powtórzyć;
- znów wypłukać i na trzeci dzień zrobić to samo;
- na koniec porządnie wypłukać.
Do wody będą przechodziły taniny (koloru brązowego - gorycz), a po każdym moczeniu woda będzie coraz jaśniejsza. Im lepiej będą wyługowane - tym łagodniejszy będą miały smak.
4. Odgoryczone żołędzie zmielić, np. w blenderze - namoczone żołędzie są dosyć miękkie.
5. Wysuszyć w piekarniku nastawionym na 50 stopni C.
6. Po suszeniu ponownie zmielić.
7. Na suchej patelni uprażyć "kawę" do momentu ściemnienia. Ten zabieg ma na celu wydobycie aromatu.
8. Zaparzyć kawę :)
Drugi przepis na kawę żołędziową:
Żołędzie delikatnie rozbijamy młotkiem i wrzucamy do wody. Zagotowujemy i odstawiamy na kilka godzin do wystygnięcia. Wylewamy wodę i zalewamy nową powtarzając proces. Następnie z łupiny wyciągamy nasiona i prażymy je na patelni do momentu ściemnienia. Suszymy nasiona. Kiedy zostaną już ususzone mielimy w młynku. Zaparzamy po turecku lub w kawiarce. Jako dodatek możemy zastosować cynamon lub goździki.
Wiem, że przepisów na smakowitości z żołędziami jest więcej. Być może coś tu jeszcze wstawię takiego :)
Drugi przepis na kawę żołędziową:
Żołędzie delikatnie rozbijamy młotkiem i wrzucamy do wody. Zagotowujemy i odstawiamy na kilka godzin do wystygnięcia. Wylewamy wodę i zalewamy nową powtarzając proces. Następnie z łupiny wyciągamy nasiona i prażymy je na patelni do momentu ściemnienia. Suszymy nasiona. Kiedy zostaną już ususzone mielimy w młynku. Zaparzamy po turecku lub w kawiarce. Jako dodatek możemy zastosować cynamon lub goździki.
Wiem, że przepisów na smakowitości z żołędziami jest więcej. Być może coś tu jeszcze wstawię takiego :)
GARDŁO I BŁONY ŚLUZOWE
Na afty - czyli bolesne owrzodzenia, opryszczki, nadżerki, anginę, zapalenie gardła - polecany jest odwar z kory dębu.
Jamę ustną można płukać odwarem z kory dębu.
Jamę ustną można płukać odwarem z kory dębu.
Odwar z kory dębowej
Korę rozdrobnić.
1 łyżeczkę (5 g) zalać szklanką wody (250 ml)
20 g kory (4 łyżeczki) na 1 litr wody
ILOŚĆ ODPOWIEDNIO DOPASOWAĆ DO POTRZEBY
Gotować 15 minut. Pozostawić pod przykryciem 15 minut, potem przecedzić.
Stosować do płukania jamy ustnej i gardła, do okładów na oparzenia i odmrożenia. Taki odwar może też służyć do obmywania sromu i odbytu, przemywania ran i niewielkich wyprysków skórnych. Nadaje się również do nasiadówek w żylakach odbytu. Dłuższe stosowanie odwaru z kory dębowej do płukania ciemnych włosów pomaga w ich pielęgnacji, zapewnia kolor, przyciemnia także siwiznę.
HEMOROIDY, STANY ZAPALNE ODBYTU, UPŁAWY
Nasiadówki z kory dębu oraz przemywanie chorych miejsc.
Nasiadówki ok. 10-minutowe:
- nalać do wanny letniej wody (do 40 stopni C), na ok. 10 cm.
- dodać odwar z kory dębu/ rumianku
- usiąść z podkurczonymi nogami
lub
- przygotować ziołową mieszankę: po łyżeczce ziela rdestu, szałwii, kory kasztanowca, kory dębu
- zalać mieszankę 2 litrami zimnej wody i gotować na wolnym ogniu 10 minut
- przecedzić, wlać do wanny
Przemywanie chorych miejsc wacikiem albo chusteczką higieniczną nasączoną wyciągiem z kory dębu lub rumianku lub nagietka lub aloesu lub skrzypu => te zioła mają działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przyśpieszające gojenie - złagodzą podrażnienia błony śluzowej, świąd i pieczenie.
Nasiadówki ok. 10-minutowe:
- nalać do wanny letniej wody (do 40 stopni C), na ok. 10 cm.
- dodać odwar z kory dębu/ rumianku
- usiąść z podkurczonymi nogami
lub
- przygotować ziołową mieszankę: po łyżeczce ziela rdestu, szałwii, kory kasztanowca, kory dębu
- zalać mieszankę 2 litrami zimnej wody i gotować na wolnym ogniu 10 minut
- przecedzić, wlać do wanny
Przemywanie chorych miejsc wacikiem albo chusteczką higieniczną nasączoną wyciągiem z kory dębu lub rumianku lub nagietka lub aloesu lub skrzypu => te zioła mają działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przyśpieszające gojenie - złagodzą podrażnienia błony śluzowej, świąd i pieczenie.
Kompres z kory dębu
Kompres taki powinien być dobrze ogrzany. Preparat przygotowujemy gotując 1-2 łyżki posiekanej kory przez 15 minut w 0,5 l wody. Taki wywar trzeba przefiltrować i schłodzić do temperatury od 65 do 80 stopni C.
Następnie, należy namoczyć w nim kawałek jakiegoś materiału, wyżąć i delikatnie nałożyć na chorą część ciała. Kompres taki należy przykryć suchym ręcznikiem. Po trzech minutach kompres należy zmienić, gdyż pierwszy będzie już zbyt zimny. Zabiegi takie powtarzamy przez 10-30 minut, im dłużej tym lepiej. Uwaga: jeśli skóra pod kompresem staje się czerwona, należy przerwać leczenie. Dodam, że taka kuracja jest niezwykle skuteczna w przypadku hemoroidów.
NADMIERNA POTLIWOŚĆ
Kąpiel w odwarze z kory dębu i rumianku. Taką kąpiel stosujemy w chorobach skóry; egzemie, przy infekcjach grzybiczych, właśnie nadmiernej potliwości i innych.
SKÓRA
Przemywać chorobowo zmienioną skórę odwarem bądź stosować okłady lub kąpiel. Kora dębu generalnie dobrze jest tolerowana przez skórę i nie prowokuje podrażnień.
ODMROŻENIA/ GANGRENA
W przypadku gangreny stosowana jest w wielkich dawkach - kora dębu nie pozwala na zajęcie całej kończyny i hamuje postępowanie infekcji. Korę dębu używać w okładach , kompresach, do kąpieli rąk albo stóp, także w przypadku ogólnego zmęczenia - do kąpieli.
WŁOSY
Polecana płukanka z kory dębu do włosów przetłuszczających się, nadmiernie wypadających, a także w celu ich przyciemnienia. Korę dębu można zmieszać np. z pokrzywą (wzmacnia włosy, przeciwdziała wypadaniu, przyśpiesza porost włosów), liśćmi orzecha włoskiego (działa ściągająco, bakteriobójczo, grzybobójczo, pomaga przy silnym wypadaniu włosów i problemach z łupieżem), liśćmi szałwi (odżywia, leczy łupież), rozmarynen (pobudza krążenie, działa odżywiająco, dobry dla przetłuszczających się włosów i problemach z łupieżem). Ziół, które można jeszcze dodać jest całe mnóstwo. Powolutku będę je analizować na blogu.
JAK PRZYGOTOWAĆ PŁUKANKĘ ???
-Na 3 użycia, potrzeba przygotować ok. szklanki ziół
-Do garnuszka wlać ok. litr wody i wsypać zioła, zagotować
-Trzymać mieszankę na małym ogniu przez 15-20 min, od czasu do czasu zamieszać
-Odcedzić, odstawić
-Gdy wystygnie - jest gotowa do użycia !
-Stosować na koniec mycia włosów i nie spłukiwać !
-Niewykorzystaną płukankę trzymać zamkniętą w lodówce
-Można (na bieżąco) dodać do płukanki odrobinę siemienia lnianego
Git informacje. Przydadzą się. Dzięki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!