Dziś mam dla Was łatwy przepis na przepyszne pączusie, który dostałam od pewnej Pani Lusi, z którą miałam przyjemność pracować :) Dziękuję Pani za przepis! <3 :) Te pączusie będą wspaniałym przysmakiem na tłusty czwartek. Jeśli tak jak ja, wolicie usmażyć swoje pączusie, zapraszam do zapoznania się z przepisem i zdjęciami :)
- 0,5 kg białej mąki
- drożdże (troszkę mniej niż pół kostki)
- cukier
- mleko (szklanka)
- szczypta soli
- 2 jaja (temp. pokojowa)
- nadzienie do pączusiów - dżem, czekolada, budyń - co tylko lubicie! :)
Jak zrobić?
1. W szklance rozetrzeć drożdże z łyżką cukru, odczekać chwilę, one się rozpuszczą i łatwiej będzie je dodać potem do pozostałych składników.
2. W większej misce rozbełtać jaja aż się trochę podniosą.
3. Szklankę mleka podgrzać lekko, dodać szczyptę soli i pół łyżeczki cukru, następnie dodać do jaj.
4. Dodać mąkę, wymieszać wszystko ostrożnie łyżką.
5. Dodać drożdże, ponownie dobrze wymieszać.
6. Odstawić na jakiś czas, aż ciasto się podniesie (można przykryć ściereczką).
7. Rozgrzać tłuszcz, łyżką nabierać ciasto (konsystencja ciągnąca się, taka "piankowa"), zrzucać na patelnię i smażyć na średnio-małym ogniu, aż się zarumienią.
Wybór tłuszczu do smażenia to już kwestia gustu: smalec, olej rzepakowy, olej kokosowy, słonecznikowy... co kto woli. Ja zawsze wybieram smalec.
8. Po usmażeniu można pączusie nadziewać przy pomocy np. większej strzykawki, bądź przy pomocy rękawa cukierniczego i specjalnej tylki do nadziewania pączków. Ja akurat nie posiadam ani tego ani tego, więc zaraz po usmażeniu, delikatnie rozcinam pączusie wzdłuż i dodaję im nadzienia, aż smakowicie z nich wypływa.
9. Na koniec pączusie obsypać cukrem pudrem.
10. Bez nadzienia też są pyszne!
Rada: drożdże muszą być łamliwe, jak się ciągną to wyrzucić!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz