Omawianie pielęgnacji ciała zacznę -od wewnątrz-
Sporo czytałam i wciąż czytam mnóstwo informacji o tym, jak prawidłowo dbać o siebie zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz. Mój plan, jaki Wam dziś przedstawię, stosuję od niedługiego czasu i jest on moją własną esencją tego wszystkiego, czego zdążyłam się już dowiedzieć. Wybrałam to, co uznałam za najlepsze dla siebie. Być może to zainspiruje Was i dostosujecie plan działania do siebie, poszerzając o inne, równie ciekawe składniki :)
Stosuję dość prosty plan, oparty o naturę oczywiście :)
Rano:
1. Na czczo łykam Colafit.
2. Wypijam siemię lniane (zakupione na targu <3 w mojej rodzinnej miejscowości <3 ).
3. Na śniadanie zajadam owsiankę z owocami.
4. Do drugiego śniadania dodaję łyżkę oleju lnianego (zakupiony w aptece, w ciemnej butelce).
5. Staram się jeść dużo warzyw i owoców.
6. Koktajle - polecam z całego serca, niesamowita bomba witaminowa!
Mam te oto książeczki (zamówione online):
7. Własne soki - z marchwi, buraka, z jabłek, z pomarańczy...
8. Dużo wody!
9. Orzechy, ziarna, ryby
Wieczór:
- Każdego wieczoru przygotowuję siemię lniane by wypić je rano.
1. Odmierzam lekko ponad szklankę wody i wlewam do garnuszka.
2. Wsypuję 3-4 łyżeczki siemienia lnianego.
3. Gotuję na małym ogniu do powstania odpowiedniej konsystencji kisielku.
4. Pozostawiam do wystygnięcia.
1. Odmierzam lekko ponad szklankę wody i wlewam do garnuszka.
2. Wsypuję 3-4 łyżeczki siemienia lnianego.
3. Gotuję na małym ogniu do powstania odpowiedniej konsystencji kisielku.
4. Pozostawiam do wystygnięcia.
- Na wieczór - łyżka oleju lnianego oraz tabletka SkrzypStrong (ok. 7 zł w Rossmannie). Skrzypowita jest o wiele droższa, natomiast skład jest o połowę mniejszy niż w SkrzypStrong.
Ponadto - od czasu - do czasu - sok z brzozy oraz napar ze skrzypu i pokrzywy
NIE w saszetkach, a w wersji:
Plan pielęgnacji twarzy - będzie musiał jeszcze troszkę zaczekać na publikację, gdyż ciągle go modyfikuję i udoskonalam. Jeśli zaś chodzi o włosy, pewien plan pielęgnacji dziś wdrażam w pełni, zrobię zdjęcie "przed" i po np. dwóch miesiącach kuracji, wtedy zobaczycie różnicę, wtedy będzie co publikować na blogu :) Natomiast jeśli chodzi o pielęgnację ciała, bardzo dobrze sprawdza się ta, którą stosuję teraz, nie jest obciążona wieloma kosmetykami, jest bardzo minimalna, a treściwa i naturalna - i tą pielęgnację znajdziecie w następnym poście :) Już serdecznie zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz