Ileż to razy obiecywałam sobie, że wracam na bloga? Mnóstwo! A zawsze kończyło się to kilkoma postami, po czym wpadałam w wir pracy i ten blog odchodził na dalszy plan, aż całkiem zapominałam o jego istnieniu… na jakiś czas oczywiście, aż do następnego razu :)
Właśnie nadszedł ten „następny raz”. Ten blog to nawet jedno z moich noworocznych postanowień :)
Co się u mnie pozmieniało? WSZYSTKO! :)
Mój dzień nie wygląda już jak kiedyś… i ogromnie jestem z tego powodu szczęśliwa :)
Wszystkiemu winien jest taki mały Szkrab, którego kocham ponad wszystko <3
Bycie mamą to cudowna przygoda, wspaniała nowa życiowa rola i spełnienie.
Na pewno będę się rozpisywać tutaj odnośnie tej mojej nowej roli i będę dzielić się moimi doświadczeniami, których z dnia na dzień przybywa :)
Bo wiecie… czasem książki swoje, a życie swoje. Dlatego uznałam, że z radością tu powrócę i z nową energią, wręcz pasją, będę skrobać tutaj swoje przemyślenia.
Jako, że dziś jest poniedziałek, to aż do odwołania, raz w tygodniu, w poniedziałki, będzie nowy post. Konkretnej godziny nie ustalam.
Pozdrawiam moich Czytelników!
Moc serdeczności i dobrej energii :*
- Justyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz